Jak wybierać i kupować wino?

niedziela, 15 kwietnia 2018

Wino stanowi doskonałe uzupełnienie potrawy: pomaga wydobyć i wzmocnić jej smak. Jednak niewłaściwe dobrane potrafi ten smak skutecznie zepsuć.
Patrząc na sklepowe półki z winami, można dostać oczopląsu. Jak wybrać odpowiednie? Najlepiej kupować wino w sklepie specjalistycznym - ich właściciele czy sprzedawcy  zazwyczaj mają wiedzę i chętnie pomogą ci przy wyborze. Często też masz możliwość degustacji różnych win, własnym kubkom smakowym możesz zaufać. Co robić, jeśli taka sklepu nie ma , w pobliżu jest tylko super market, gdzie zdania jesteś wyłącznie na siebie?


Białe czy czerwone?

Na początek zastanów się do czego potrzebujesz wina? Do niedzielnego obiadu, popołudniowego deseru z przyjaciółmi czy na wykwintne przyjecie z przystawkami i 2 dniami głównymi? Restrykcyjna zasada: białe do ryby, czerwone do mięsa już nie obowiązuje. Dziś pijemy takie wino, jakie nam smakuje. Nie zawsze zastanawiamy się, czy pasuje ono do potrawy. A kilka zasad warto jednak jednak znać. Najważniejsza jest ta, że delikatnych potraw podajemy delikatne wina, a do dań mocno przyprawianych, ciężkich - wina o wyrazistym smaku i intensywnym aromacie. Dobrze też wiedzieć, że do dań kwaśnych, np. sałat z octem, w ogóle nie podaje się wina (każde wydaje się wtedy kwaśne). Nie podajemy wina do zup oraz do potraw z jajek (będzie miało okropny, metaliczny posmak). Natomiast wbrew pozorom, do bardzo słodkich deserów pasują wina wytrawne, a słodkie (naturalne słodkie i likierowe) podaje się do deserów orzeźwiających, lekkich.


Co mówi etykieta?

Podobno im mniej dekoracyjna, tym wino wyższej klasy. Ostatnio producenci przesadzają z ozdabianiem etykiet, wychodząc z założenia, że niedoświadczony nabywca skieruje wzrok właśnie na nie. Etykieta powinna zawierać informacje; nazwę producenta, pochodzenie, rok produkcji, szczep, z którego wino powstało. Rok produkcji jest ważny, bo nie wszystkie lata są jednakowo ciepłe i słoneczne (w niektórych sklepach z winami są tabele "dobrych" i "złych" roczników).
Większość win w naszych sklepach jest przeznaczona do konsumpcji w przeciągu 3-4 lat od daty produkcji;  osiągają wtedy swą najwyższą jakość. Kupujący wino straszne, trzeba wykazać się wiedzą: mieć pewność, że wyprodukowano je w celu przechowywania. Na etykiecie z tyłu butelki (dobrzy producenci  oto dbają) znajdziesz informacje, czy wino jest wytrawne, półwytrawne, słodkie czy półsłodkie. Jest też krótki opis cech wina: do jakich potraw pasuje i w jakich temperaturze się je podaje. po przeczytaniu etykiety z pewnością łatwiej wybierzesz taki trunek, jakiego potrzebujesz.


Spójrz na banderę

Najlepsze są wina sprowadzone do Polski w butelkach (butelkowane w kraju pochodzenia) - mają one niebieski kolor banderoli. Banderole zielone otrzymują wina sprowadzane do nas w dużych  cysternach i dopiero w naszym kraju są rozlewane. Ponieważ wino nie lubi takiego transportu, nie jest to trunek godny polecenia na duże ważne przyjęcie.

Riesling czy cabernet

Jeśli na obiad podasz rybę, cielęcinę lub biały drób, kup białe lub różowe wino z owocową nutą, np. niemiecki riesling, węgierski tokaj (np. szamordni), chablis (czytaj szabli), chardonnay (czytaj szardone), sauvingnon blanc (czytaj sawinion blank). Do pieczystego, kaczek, gęsi podaj zdecydowane, mocne, pełne w smaku czerwone wina: cabernet sauvingnon ( czytaj kaberne swinion), cates du rhone (kot di ron) węgierskie kekfrankos, włoskie chanti (czytaj kianti) czy bordo. Jeśli nie jesteś pewna, jakie podać wino, kup masujące - pasuje do wszystkiego.

Prześlij komentarz